piątek, 4 kwietnia 2014

I'm sorry :c

Strasznie was wszystkich przepraszam, że już kolejny tydzień nic nie dodawałam, ale nie mam czasu :c Postaram się wam to wynagrodzić :) Dodam jutro z samego rana kolejną część ff ;D Byłam na koncercie ROOM 94 i było niesamowicie ! Ughh, wróciłabym tam jeszcze raz ;c Niestety już wyjechali z Polski :c Jest taka piękna pogoda i mam tak dużo nauki, że już nie wyrabiam czasem ;/ No to jutro możecie się spodziewać nowej części :) Także z bólem się z wami żegnam :c 



Pa x




sobota, 22 marca 2014

IV część !

         

 Poczułam jak ktoś mnie obejmuję. Obejrzałam się i zobaczyłam Ross'a. 
-Czemu płaczesz ? Przecież jesteś już z nami..Powinnaś już skakać ze szczęścia. - zaśmiał się .
-Tak wiem, ale to ze szczęścia. - uśmiechnęłam się.
-Dasz się jutr..to znaczy później wziąć ? - spytał.
-Oj nie wiem, nie wiem. - zaśmiałam się. - Chodź, pomożemy reszcie.
-Już. - puścił mnie, poszliśmy po bagaże i skierowaliśmy się w stronę drzwi. 
Prawie się tam nic nie zmieniło. Nasze stare, wspólne zdjęcia. Tak bardzo się zmieniliśmy.
-A co u Niall'a ? - spytał nagle Rocky.
-Chyba dobrze. Rozmawiałam z nim ostatnio tydzień temu. Jest w trasie już pół roku. Zawsze z rodzicami oglądaliśmy każdy koncert. - odpowiedziałam.
-Aha. - powiedzieli Rocky i Ratliff.
-A gdzie ja mam spać i się rozpakować ? - spytałam.
-Będziesz ze mną w pokoju. - stwierdziła Rydel.
Poszłyśmy w stronę jej pokoju. Ten pokój niesie ze sobą tyle wspomnień..Dalej miał różowy kolor, ale nie było już lalek na półkach tylko zdjęcia, książki, płyty, różne pamiątki i pluszaki. 
-To twoje półki. - uśmiechnęła się do mnie. - Pomogę Ci się rozpakować. Pójdzie szybciej.
-Ok.
Szybko poradziłyśmy sobie z wypakowaniem. Wzięłam piżamę, kosmetyczkę i poszłam do ubikacji. Szybko się przebrałam, umyłam, zmyłam delikatny makijaż i wyszłam.
-O, a ty już w piżamie ? - spytali półnadzy Rocky i Ross.
-Tak, ale nie sądziłam, że przyjazd do was wiąże się z widokiem półnagich chłopaków. - zaśmiałam się.
-Nie podoba Ci się ten widok ? - spytał Ross, który położył się na ziemi i zaczął robić pompki.
-Ale czy ja coś mówię ? - cały czas się śmiałam.
-Ross, Ellie chciała zapewne powiedzieć, że ja mam większe mięśnie. - również się położył i robił pompki.



                              
            

-Ej wstańcie. - dalej się śmiałam.
-Ok, a przytulasek na dobranoc ? - spytał Rocky.
-No spoko. - podeszłam i przytuliłam chłopaka.
-A ja to co ? - spytał Ross.
-No już, już. - przytuliłam młodszego. 
-Dobranoc ! - krzyknęli kiedy już zamknęłam drzwi.
-Już Cię napadli ? - zaśmiała się z Rydel.
-Tak..Ale i tak zawsze będą słodcy ! - zaczęłam się śmiać razem z przyjaciółką. 
-Ok, to kładziemy się ? - spytała.
-Tak. Jestem strasznie śpiąca. 
Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę i usnęłam. 
_________________________________________________________________________________

I jak ta część ? Przepraszam za tak długą nieobecność, ale cały czas nauka, nauka, nauka..Muszę poprawić geografię i historię, żeby 28.03 jechać na koncert ROOM 94 do Katowic ! (musiałam się pochwalić xd) Jedzie ktoś z was może ? Niestety na R5 nie byłam. Ma ktoś może autografy ? Jeżeli tak to piszcie na twitter'ze (@Vas_Happenin_xd), ask'u (zuuzu13) lub facebook'u (Zuzia Kasprzak). Pewnie połowa z was o mnie zapomniała..Ale staram się nadrobić i jeszcze raz was przepraszam ! x



                 

niedziela, 16 marca 2014

III część !




Cały czas płakałam, a oni  razem ze mną. Jeszcze z 10 minut się przytulaliśmy.
-Możecie mnie już puścić ? Bo chciałabym pooddychać. - zaśmiałam się przez łzy, a oni razem ze mną. 
-Pewnie. - powiedział Riker, a wszyscy zaczęli się śmiać i ocierać łzy.
-Przepraszam, że Cię nie poznałem, ale strasznie się zmieniłaś.. - powiedział Ratliff.
-Nie masz za co przepraszać. - zaśmiałam się. - Wy też się zmieniliście, a gdzie jest Ryland ?
-Z rodzicami w Londynie. - powiedziałam Rydel.
-To co jedziemy ? - spytał Ross.
-Tak, przecież nie będziemy tu stać. - powiedział Rocky. 
Chłopaki pomogli mi z walizkami. Skierowaliśmy się w stronę auta. Spakowaliśmy moje bagaże do samochodu. Usiadałam z tyłu obok Rydel, Riker prowadził, a Ratliff, Rocky i Ross kłócili się kto ma usiąść koło mnie. 
-Tęskniłaś za tym ? - spytała Rydel. 
-Oczywiście. Strasznie mi was brakowało. - odpowiedziałam i przytuliłam się do przyjaciółki. 
-Chłopaki skończcie już. To tylko parę minut drogi.. - powiedziałam.
-No właśnie więc to ja siadam przy Ellie ! - stwierdził Ross.
-Ale z jakiej racji ty ? Ja jestem starszy więc ja przy niej usiądę ! - stwierdził Rocky.
-A może usiądzie koło niej chłopak, który nie ma na nazwisko Lynch ! - stwierdził Ellington.
-A może byście już usiedli ?! - zaproponował wkurzony Riker.
-To ścigamy się ! - krzyknął Ross.
-No dobra, Rydel odliczaj. - powiedział Ratliff.
-1...2...3 ! - wykrzyknęła Rydel. 
-YEEEEEAAAAAAHHHHH !!! - Ross zaczął skakać i tańczyć ze szczęścia.


-Ale ty wiesz, że możesz już wsiąść ? - spytałam, ale nie mogłam powstrzymać śmiechu.
-Tak wiem. - uśmiechnął się.
-To może już wsiądziesz ? - spytał Riker.
-Już. - powiedział Ross.- To co tam Ellie ? - usiadł i objął mnie.
-Uuuu, młodziak zaczął podrywać. - śmiali się jego bracia i Ellington.
-Przestańcie. Ej Riker może już ruszysz ? I Ross nie pozwalaj sobie. - powiedział zdejmując rękę chłopaka ze mnie.
-Spokojnie Ellie. To takie głupie żarty. - powiedział Riker i puścił mi oczko przez lusterko.
Na miejsce dojechaliśmy po 30 minutach, ponieważ Ratliff'owi zachciało się jeść. Wysiadłam z auta i stanęłam jak wryta. To właśnie tutaj zaczęła się nasza przyjaźń. Łzy napłynęły mi do oczu. Poczułam jak ktoś mnie obejmuje...

_________________________________________________________________________________


Przepraszam, że wczoraj tego nie dodałam, ale nie miałam już później czasu..Postaram się, żeby IV część była już dzisiaj. Kolejne dodam w weekend, ponieważ jutro mam zebranie i raczej za ciekawie nie będzie..Mam nadzieję, że podoba wam się mój blog. Piszcie co mam poprawić itd. :) xx






sobota, 15 marca 2014

II część

Odwróciłam ramkę i znalazłam tam bilety do Los Angeles ! Cieszyłam się jeszcze bardziej. Nie mogłam powstrzymać łez. Postanowiłam oddać im pieniądze za bilet. Po 15/20 min przyszła moja mama.
-Cześć córciu ! - powiedziała i dała mi buziaka w poliko. - Co się stało ? 

-Nie uwierzysz mi jak Ci powiem ! - wykrzyknęłam przez łzy.
-Chyba uwierzę bo wiem o co chodzi. Riker, Rydel, Ellington, Rocky, Ross i Ryland przysłali Ci bilety do LA. - powiedziała, a ja zaniemówiłam.
-Ale..jak to..skąd wiesz ? - jąkałam się ocierając łzy.
-Przecież musieli do kogoś zadzwonić i to uzgodnić. - powiedziała zupełnie bez żadnych emocji. 
-Aha..To czemu mi nic nie mówiłaś ?
-Bo wiesz chyba co to jest niespodzianka ? - powiedziała ze śmiechem - A teraz idź się pakować bo o 18 wylatujesz.

-Co ? O której ?! - spytałam. 
-O 18 ! - powiedziała ze śmiechem, ponieważ wiedziała jak bardzo nie lubię się pakować.
-To chodź ze mną mamuś. Będzie szybciej. - powiedziałam wchodząc po schodach.
Po kilku męczących godzinach byłam spakowana. Miałam wylecieć za niecałe 2 godziny, więc miałam niewiele czasu, ponieważ na lotnisko będziemy jechać ponad godzinę. Przyszedł mój tata i spakował moje bagaże do auta. Gdy dojechaliśmy na lotnisko miałam jeszcze niecałe 30 minut do lotu. Szybko ze łzami w oczach pożegnałam się z rodzicami i kierowałam się w stronę samolotu. Gdy weszłam, zajęłam swoje miejsce i postanowiłam usnąć bo wiedziałam, że to będą najdłuższe i najbardziej męczące godziny w moim życiu. Obudził mnie jakiś chłopak i powiedział, że już dolecieliśmy. Dziwne..przespałam cały lot. Wyszłam z samolotu i poszłam po bagaż. Po drodze cała się trzęsłam. Nagle moim oczom ukazali się Riker Ratliff, Rocky, Ross i Rydel. Przez te 3 lata strasznie się zmienili. Szłam w ich kierunku. Chyba mnie nie poznali wiec postanowiłam to wykorzystać. Podeszłam do nich jakby nigdy nic i powiedziałam do Ratliff'a.
-Czekacie na kogoś ważnego ? - spytałam.
-Tak na przyjaciółkę. Nie widzieliśmy się z nią ponad 3 lata.- odpowiedział.
-To strasznie długo..-odpowiedziałam i wybuchłam płaczem.
-Co się stało ? - spytał.
-To ja debilu ! Ellie ! - wykrzyczałam.
-O MÓJ BOŻE ! Nie poznałem cię ! Ej chodźcie ! To Ellie ! - również się popłakał i mnie przytulił, a reszta podbiegła do mnie z płaczem i wszyscy się na mnie rzucili..


_________________________________________________________________________________



Dziwne, jak to piszę to cała się trzęsę, a serce mi bije jak oszalałe ;) Mam nadzieję, że się podobało :) Może dzisiaj dodam III część :) 







piątek, 14 marca 2014

I część !

 Siedziałam na podłodze w pokoju, słuchałam muzyki i tweet'owałam. Jak codziennie wspominałam przyjaźń z Riker'em, Ratliff'em, Rydel, Rocky'm Ross'em i Ryland'em. Było mi przykro, ponieważ wyjechałam bez słowa do Polski i nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu..Myślałam o tym jakby to było gdybym została w Los Angeles. Z myślenia wyrwał mnie dźwięk powiadomień na twitter'ze. Otworzyłam i zobaczyłam coś po czym zaczęłam płakać ze szczęścia. Nie mogłam złapać oddechu. Był to tweet od Ross'a :"Hej Ellie, pamiętasz nas jeszcze ? Tak długo się nie odzywałaś..Jak tam u Ciebie ? Mamy dla Ciebie pewną niespodziankę, ale dowiesz się w swoim czasie :) Tęsknimy za tobą ! xx" Zaskoczył mnie. Jaką niespodziankę miał na myśli ? Nagle ktoś zadzwonił do drzwi.  Otworzyłam..Był to kurier z paczką. -Pani Ellie Horan ? - zapytał.-Tak to ja. - odpowiedziałam szczerząc się jak głupia i jednocześnie ocierając łzy.-Paczka dla Pani. - powiedział.-Dziękuję. - Coś się stało ? - spytał z troską. - Nie po prostu strasznie się z czegoś ucieszyłam i tak jakoś wyszło. - uśmiechnęłam się.-To dobrze, że ze szczęścia. - również się uśmiechnął.- To ja już pójdę.-Jeszcze raz dziękuję i do widzenia. - zamknęłam drzwi i pobiegłam do kuchni otworzyć paczkę.Wyjęłam z niej mnóstwo styropianu kiedy nagle moim oczom ukazała się ramka ze zdjęciem. Było tam nasze zdjęcie..Wspólne. To było cudowne i słodkie z ich strony. Odwróciłam ramkę i znalazłam tam..._________________________________________________________________________________Jak wam się podoba ? :) Zostawcie swoje komentarze. Powiedźcie co wam się nie spodobało, co muszę poprawić i nad czym popracować. Już niedługo II część :) 


 
                                                   

wtorek, 11 marca 2014

Bohaterowie :)

RIKER LYNCH 


ELLINGTON RATLIFF 


RYDEL LYNCH


ROCKY LYNCH


ROSS LYNCH 


RYLAND LYNCH


ELLIE HORAN 


NIALL HORAN 


STORMIE & MARK LYNCH


MAURA & BOBBY HORAN


poniedziałek, 10 marca 2014

:(

Dopiero jutro dodam jakieś informacje na temat fanfiction :) Muszę się pouczyć..Nie przepadam za tym (chyba jak każdy), ale trzeba..Tutaj macie mojego twitter'a @Vas_Happenin_xd :)